czwartek, 21 października 2010

scary party ...

Czy Wasze dziecko marzy o naprawdę strasznym przyjęciu na Halloween .... Jeśli tak, to dziś mała podpowiedź wizualna :-)
Jakąś wielką miłością Halloween nie darzę, ale lubię tą radosną atmosferę, cukierasy i psikusy. I smutno mi trochę, że te nasze ostatki wszyscy mają w głębokim poważaniu. Przynajmniej w miastach kolędnicy wyginęli, czemu zresztą trudno się dziwić skoro nikt im drzwi nie otwiera .... A to taka radość dla dzieciaków ...
Może więc warto zorganizować maluchom Halloween, choćby w wąskim gronie sąsiadów.



















Zdjęcia: Pottery Barn